Szanowni Państwo,
Właśnie mijają dwa miesiące od pierwszych trudnych decyzji związanych z pojawieniem się koronawirusa i zachorowań na COVID-19. Wielu z nas miało wtedy ustalone plany na najbliższą przyszłość, poglądy na potrzeby i kierunki zmian Uniwersytetu, zapewne niekiedy też preferencje na nadchodzące wybory Rektora. Jako „kandydat na kandydata” pisałem i mówiłem wtedy z optymizmem i przekonaniem o perspektywach rozwoju i wielkich szansach, które stoją przed całym Uniwersytetem, przed tworzącymi go środowiskami i grupami oraz przed poszczególnymi członkami naszej uniwersyteckiej społeczności. Ten optymizm, perspektywy i szanse są nadal aktualne, choć od tego czasu stan pandemii zmienia nasze codzienne rodzinne i zawodowe życie, nasze otoczenie i, jestem przekonany, nasze postrzeganie tego, co ważne na dziś, na jutro i na dalszą przyszłość.
Uważam, że dziś kluczowym priorytetem całego Uniwersytetu jest zapewnienie wszystkim członkom naszej społeczności pewności i stabilności: zatrudnienia, wynagradzania, możliwości rozwoju, prowadzenia kształcenia i badań, a dla studentów i doktorantów także zdobywania wiedzy. Tak, nasze dotychczasowe osiągnięcia i obecne doświadczenia to baza, którą możemy skutecznie wykorzystać, by taką pewność i stabilność w pełni zachować.
Przez ostatnie dwa miesiące, często wyprzedzając ogólnopolskie decyzje, wprowadzaliśmy rozwiązania niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa i zdrowia uniwersyteckiej społeczności, a jednocześnie umożliwiające działanie Uniwersytetu w zupełnie nowych warunkach. Choć moją pierwszą troską było utrzymanie regularności wypłat wynagrodzeń i innych świadczeń, to zmianą widoczną najpowszechniej było wprowadzenie zdalnego trybu nauczania. Wielkim wysiłkiem wszystkich prowadzących zajęcia i ich słuchaczy, a także służb wsparcia informatycznego, w ogromnej większości udało się tego dokonać skutecznie, zachowując jakość i oczekiwane efekty kształcenia. Obecne decyzje i plany umożliwią elastyczne nadrobienie zaległości tam, gdzie nie było to możliwe albo po prostu nie w pełni się udało. Zrobiliśmy też wiele, by i w tych warunkach mogły być kontynuowane badania naukowe, choćby utrzymując zdalny dostęp do literatury i wielu innych zasobów uniwersyteckich, czy zapewniając ciągłość działania systemu finansowania badań. Uruchomiliśmy pierwsze projekty w ramach „Inicjatywy Doskonałości”. Zachowując ostrożność i niezbędne środki bezpieczeństwa, umożliwiamy obecnie stopniowe otwieranie naszych zwykłych laboratoriów i miejsc prowadzenia badań. Za kilka dni uruchomimy Bibliotekę Uniwersytecką, a sprawdzone tam rozwiązania rekomendować będziemy też innym bibliotekom. To ważne, by ułatwić studentom przygotowania do sesji egzaminacyjnej. W sferze uniwersyteckiej administracji także przeszliśmy na zdalny tryb pracy, wspomagany gdzie niezbędne systemem dyżurów na miejscu. To też wymagało wielu zmian, uproszczeń i większej elastyczności w stosowanych dotychczas procedurach. W świetle obowiązujących przepisów nie zawsze było to łatwe – ale udało się!
Przyznam, że mam też osobistą satysfakcję z tej intensywnej pracy i wysiłku, by na czas powstały niezbędne nowe zasady funkcjonowania różnych obszarów Uniwersytetu, a nasze działania były trafne, skuteczne i podejmowane bez opóźnień. Wprowadzanie nowych i modyfikacje dotychczasowych procedur uświadomiły mi raz jeszcze, jak skomplikowane są mechanizmy działania Uniwersytetu jako całości i jak ważne dla mnie było ich poznanie – i współtworzenie – przez ostatnie lata, by dziś móc sprawnie i odpowiedzialnie podejmować właściwe decyzje.
Wierzę, że czeka nas wkrótce okres stopniowego powrotu do „normalnego” trybu funkcjonowania. To nie będzie proces ani krótki, ani łatwy – wymagać będzie wiele wysiłku, kolejnych decyzji i pracy. A przy tym ta nowa „normalność” nie będzie taka sama jak jeszcze kilka miesięcy temu. Wiele ograniczeń, ale też nowych, wprowadzonych dziś rozwiązań, zostanie z nami na dłużej. Wykorzystajmy tę dzisiejszą lekcję, by usprawnić i ulepszyć funkcjonowanie Uniwersytetu na stałe! Z konieczności, na skalę całego Uniwersytetu wprowadziliśmy zdalny tryb nauczania – niech tak zdobyte doświadczenia posłużą stałemu poszerzeniu spektrum stosowanych metod dydaktycznych. W wielu administracyjnych procedurach umożliwiliśmy działanie w oparciu o elektroniczne wersje dokumentów – potraktujmy to jako pierwszy krok do wprowadzenia na stałe elektronicznego obiegu uniwersyteckich dokumentów z prawdziwego zdarzenia. To tylko dwa oczywiste przykłady ważnych, niezbędnych i cennych dla nas wszystkich zmian.
Zmienią się też zewnętrzne warunki, w jakich przyjdzie nam działać w najbliższych latach. To będzie czas wychodzenia ze stanu pandemii i zmagania się z jego ekonomicznymi i społecznymi skutkami. Potrafimy sprostać wyzwaniom tego trudnego okresu. Dzięki wspólnym wysiłkom, odpowiedzialnej polityce finansowej i aktywności w wielu programach i inicjatywach mamy w ręku cenne atuty. Rozpoczęliśmy i realizujemy strategiczne działania: inwestycyjny program wieloletni, program „Inicjatywa Doskonałości”, ZIP – Zintegrowany Program Rozwoju UW, sojusz uniwersytetów europejskich 4EU+ i inne. Choć szczegóły mogą tu wymagać przeformułowania, to możliwości i środki, które te programy przynoszą, są z nami i wraz z umocnioną w ostatnich latach dobrą kondycją finansową Uniwersytetu umożliwią realizację priorytetowego w najbliższym czasie celu. Powtórzę: stabilności zatrudnienia, wynagradzania, możliwości rozwoju, prowadzenia badań i kształcenia dla całej uniwersyteckiej społeczności.
Nadchodzące lata będą pełne wyzwań i trudnych decyzji, przed którymi staną nowe władze Uniwersytetu – i cała uniwersytecka społeczność. Jestem przekonany, że doświadczenia ostatnich lat, także te obecne, związane z zarządzaniem Uniwersytetem w trudnym czasie pandemii, to dobry punkt wyjścia, by w sposób odpowiedzialny kierować naszą Uczelnią w nadchodzącej kadencji. Wierzę, że jeśli powierzycie mi Państwo zaszczytną funkcję Rektora Uniwersytetu Warszawskiego, to wspólnie z Państwem będę to zadanie dobrze realizować.
Z wyrazami szacunku,
Andrzej Tarlecki