Studenci i dydaktyka

Najliczniejszą grupą naszej uniwersyteckiej społeczności są studenci. To dla nich w wielkim stopniu powstał i działa Uniwersytet. Kształceniu poświęcamy (nauczyciele i studenci) znaczną część uniwersyteckiego wysiłku, na ogół bardzo efektywnego, zorganizowanego w ramy dobrych programów nauczania, zajęć prowadzonych przez cenionych naukowców i dydaktyków, przynoszących rezultaty choćby w postaci bardzo dobrego, cenionego na rynku pracy wykształcenia. Taką jakość naszych studiów musimy utrzymać i umacniać, a tam, gdzie do tak wysokiego poziomu nieco brakuje – poprawić.

Możemy szczycić się tym, że studiują u nas wspaniali młodzi ludzie. To na naszym Uniwersytecie corocznie pojawia się najliczniejsze grono laureatów olimpiad i uczniów, którzy maturę zdali z wynikiem bliskim 100%. Ważną częścią naszych działań musi być opieka nad najlepszymi studentami i tworzenie szans na ich szybki rozwój. Musi to obejmować szerokie możliwości indywidualizacji programów, sięganie po zajęcia na całym Uniwersytecie, niezależnie od przypisania do konkretnego kierunku studiów, opiekę mentorską, udział w projektach badawczych, wspieranie studenckich wyjazdów naukowych i wszelkich ambitnych studenckich inicjatyw.Podejmowane programy strategiczne trzeba skutecznie wykorzystać, by na nieosiągalną dotychczas skalę otworzyć możliwości takich właśnie działań. Wiele z nich dotyczyć powinno nie tylko najlepszych – bo przecież reszta na ogół niewiele od nich odstaje. Tam, gdzie nie ma odpowiednio dużej liczby dobrych kandydatów, warto podjąć działania na rzecz uatrakcyjnienia oferty i jakości kształcenia, choćby przez zmniejszenie liczebności grup studenckich i zindywidualizowaną opiekę nad studentami.

Trzeba też pamiętać o otwarciu naszej dydaktyki (i nie tylko dydaktyki) na świat, na współpracę z innymi uczelniami. Międzynarodowa wymiana studencka, wyjazdy dobrze skorelowane z programami kształcenia, wspólne z innymi ośrodkami prowadzenie kierunków studiów, szersze otwarcie Uniwersytetu na studentów zagranicznych – to przykłady działań, dla których merytoryczne, organizacyjne i finansowe ramy zapewnić należy w strategii i codziennej pracy Uniwersytetu, wykorzystując potencjał (i realizując cele) programów strategicznych.

Za bardzo ważne uważam mechanizmy, które pozwolą samym studentom skuteczniej wpływać na kształt i jakość uniwersyteckiej oferty dydaktycznej. Liczę na ich aktywny udział w nowo powstałych radach dydaktycznych i Uniwersyteckiej Radzie ds. Kształcenia. Dbać one będą o układ i treść programów nauczania, ich stałe dostosowywanie do zmieniających się potrzeb, tworzenie nowych kierunków studiów i ścieżek kształcenia na dotychczasowych kierunkach. Kluczowa będzie dbałość o właściwą obsadę i jakość poszczególnych zajęć, a także indywidualna ocena pracy dydaktycznej prowadzących oraz pomoc w rozwoju ich dydaktycznych umiejętności i kompetencji. Ważnym elementem powinna tu być międzynarodowa wymiana kadry dydaktycznej – wykłady zagranicznych naukowców, ale i zagraniczne doświadczenia naszych wykładowców są często dla studentów bezcenne.

Świetnie prowadzone zajęcia, innowacje dydaktyczne, propozycje i wdrożenia nowych programów, zindywidualizowana opieka nad studentami to równie ważne osiągnięcia zawodowe jak prowadzone badania, zdobyte granty czy publikacje naukowe i równie wysoko muszą być oceniane i doceniane. To punkt wyjścia dla określenia kryteriów oceny i merytorycznego doboru kadry dydaktycznej, tworzenia mechanizmów przechodzenia do grupy pracowników dydaktycznych i awansu w tej grupie – w tym na prestiżowe stanowisko profesora uczelni.

Kształcenie i studia zawsze (jeszcze pamiętam!) uzupełniała różnorodna studencka aktywność na polu kultury, sportu, turystyki czy po prostu rozrywki. Takie działania jak występy wydziałowych chórów, zawody, festiwale i koncerty czy wspólne wyjazdy to przykłady pięknych stron studenckiego życia, warte wspierania na wszelkie sposoby, także po prostu finansowo, czy to bezpośrednio, czy przekazując odpowiednie środki i kompetencje właściwym strukturom Samorządu Studentów UW.